Za pogrzebem szarżą leci
To ułanów jest pułk trzeci.
Śpi spokojnie każda mama,
gdy ma syna u Bystrama.
Z adiutantów i malarzy,
Trzeci pułk karawaniarzy.
Dupa w siodle, czoło w chmurach,
To jest pułk w Tarnowskich Górach.
Czczą tradycje Somosierry,
Te niedoszłe szwoleżery.
Wafki majtki darowały,
Na proporczyk żółto- biały.