XVII Katyński Marsz Cieni w Warszawie

W dniu dzisiejszym o godz. 15.00, spod byłej siedziby Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie wyruszył XVII Katyński Marsz Cieni w hołdzie dla 22 tys. polskich oficerów zamordowanych przez Sowietów w 1940 r. w Katyniu oraz innych miejscach kaźni. Wydarzenie to jak co roku zorganizował Instytut Pamięci Narodowej oraz Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław”. W marszu tym wziął także udział członek naszego Stowarzyszenia – uł. Wacław Szymiczek który tak opisał tą smutną uroczystość:

„Czołem! Dziś w Warszawie odbył się XVII Katyński Marsz Cieni, w którym mieliśmy zaszczyt z moją żoną Olą uczestniczyć. Szedłem w intencji podporucznika kawalerii Wojska Polskiego Ryszarda Gużewskiego, ułana 3 Pułku Ułanów Śląskich. W kampanii wrześniowej dowodził I plutonem 4 szwadronu 3 pułku. Został ranny 2 września pod Woźnikami następnie trafił do niewoli radzieckiej. Podporucznik Gużewski urodził się 12 stycznia 1911 roku. Ja również urodziłem się 12 stycznia i dlatego postanowiłem pójść właśnie w jego intencji. Marsz wyruszył spod dawnego Muzeum Wojska Polskiego, następnie przeszedł Krakowskim Przedmieściem i Starówką pod Pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. W trakcie czytane były listy do rodzin i rodzin do żołnierzy. Na koniec nastąpiła symboliczna inscenizacja, pod pomnikiem, w której żołnierze z NKWD związali wszystkim idącym w marszu ręce za plecami i przykryli czarnym materiałem. Było to dla mnie przejmujące przeżycie, tym bardziej, że szliśmy w całkowitej ciszy. Mogłem poczuć chociaż namiastkę atmosfery grozy tamtych tragicznych wydarzeń.”
Cześć ich pamięci !!!

Kpr. Karol Miller – Pułk 3. Ułanów

Już jakiś czas temu udało mi się skontaktować z mieszkającym obecnie poza granicami Polski panem Bogdanem Mączyńskim. Dziadek jego żony Karol Miller w latach 1918-1922 służył w Pułku 3. Ułanów.

Z opisu przesłanego nam przez pana Bogdana i analizie udostępnionych nam zdjęć dokumentów rodzinnych oraz danych pozyskanych z Centralnego Archiwum Wojskowego zamieszczam poniżej ten krótki życiorys ochotnika z 1918 roku:

Karol Miller urodził się 14 stycznia 1899 roku we wsi Załuski (gmina  Skorosze będącą obecnie dzielnicami Warszawy – Okęcie i Włochy) w rodzinie niemieckich emigrantów Piotra i Cecylii z domu Gurtowska Müllerów. Ukończył trzeci oddział szkoły gminnej i w wieku 19 lat zgłosił się na ochotnika w szeregi wojska polskiego – zarejestrowany w dniu 20 listopada 1918 roku w pierwszym szwadronie Pułku 3. Ułanów. Wraz z pułkiem przeszedł cały szlak bojowy poczynając od stycznia 1919 aż do końca działań wojennych w listopadzie 1920 roku. Brał udział między innymi w bitwach pod Sulimowem, Krystonopolem, Bełzem, Pińskiem i Słuckiem.  11 września 1920 został awansowany do stopnia starszego ułana rozkazem dziennym nr.252/20 a następnie do stopnia kaprala.

4 sierpnia 1919 roku Pułk 3. Ułanów brał udział w ofensywie na Słuck. Zadaniem 1. szwadronu było zdobycie mostu na rzece Łań by umożliwić przeprawę całego pułku. Na wniosku do odznaczenia kpr. Karola Millera Krzyżem V klasy Orderu Virtuti Militari podpisanym przez płk. Strzemieńskiego, mjr. Bystrama i gen. ppor. Mokrzeckiego znajduje się następujące oświadczenie:

„Pod morderczym ostrzałem nieprzyjaciela ze wschodniego brzegu rzeki kpr. Miller na czele dwóch sekcji w ataku na bagnety przebył most i śmiałym atakiem rozbił oddział broniących go bolszewików. Dzięki osobistej odwadze kpr. Millera pułk przeprawił się przez most a bolszewicy zostali zmuszeni do opuszczenia linii rzeki Łań.”

Za ten czyn bojowych kpr. Karol Miller dekretem naczelnego wodza z dnia 19 maja 1921 roku został odznaczony Krzyżem V klasy Orderu Virtuti Militari nr.3873. Ponadto posiadał on Odznaczenie Honorowe „Orlęta” nr.42638, Odznakę Dywizji Podlaskiej nr.4260 nadaną w dniu 9 grudnia 1919 roku, Krzyż Walecznych z jednym okucie nr.37945 i Brązowy Krzyż Zasługi za zasługi w służbie państwowej nadany w dniu 21 września 1938 roku.

Swoją Odznakę Honorową Pułku 3. Ułanów nr.593 otrzymał w dniu 25 marca 1922 roku służąc wtedy w szwadronie zapasowym pułku.

Został zdemobilizowany w dniu 25 marca 1922 roku.

Ćwiczenia rezerwistów odbył po raz pierwszy w okresie od 20 kwietnia do 16 maja 1925 roku w 4. szwadronie 1 Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego a kolejne w roku 1928 i 1930.

Został sołtysem we wsi Salomea a do 1927 prowadził sklep spożywczy.

Zamieszkał na stałe we wsi Salomea przy ulicy Tarczyńskiej.

1 wrzesień 1928 poślubił Janinę Ram z którą miał dwójkę dzieci:

Zbigniewa urodzonego 14 grudnia 1929 roku i córkę Kristine urodzoną  3 października roku 1930.

Gospodarując na trzech morgach swojej ziemi i mając na utrzymaniu cztero osobową rodzinę borykał się na codzień z problemem zapewnienia jej godnych warunków życia co można stwierdzić na podstawie prowadzonej przez niego korespondencji z członkami Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Kapral Karol Miller zmarł 22 kwietnia 1979 roku i został pochowany na Cmentarzu Katolickim Parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Warszawie – Włochy.

Położenie grobu : kwatera IIIB, rząd 70 , grób 8.

W tym samym grobie spoczywa też jego żona Janina Miller.

Przed paroma dniami grób ten odwiedził członek naszego stowarzyszenia pan Wacław Szymiczek wraz z rodziną zapalając symboliczny znicz z logiem Ochotniczego Szwadronu 3 Pułku Ułanów Śląskich. Po oczyszczeniu nagrobka okazało się iż napis z nazwiskiem jest zatarty i prawie niewidoczny. W najbliższym czasie państwo Szymiczek planują odtworzyć napis z nazwiskiem i jeszcze dokładniej oczyścić grób za co już teraz z góry dziękujemy.

P.S.

Także rodzina ze strony pana Bogdana Mączyńskiego zasłużyła się wielce dla umocnienia odrodzonej ojczyzny. Jak sam pisze:

„brat mojego dziadka był dowódca obrony Lwowa od 1 listopada do 22 listopada 1918r , Komendatem Orląt Lwowskich – wtedy kapitan a dosłużył się stopnia brygadiera – Czesław Jan Mączyński

Łącznie członkowie naszych rodzin za obronę Lwowa i walk na Kresach otrzymali :

Virtuti Militari klasy V:

nr. 2690 i nr. 3873

oraz 5 Krzyży Walecznych i Medal Niepodległości z krzyżami.”

Tymczasem Wikipedia podaje w skrócie:

„Czesław Jan Mączyński (ur. 9 lipca 1881 w Kaszycach, zm. 15 lipca 1935 we Lwowie) – polski nauczyciel, historyk, pułkownik artylerii Wojska Polskiego, naczelny dowódca obrony Lwowa w listopadzie 1918, członek Naczelnej Komendy Obrony Lwowa[1], polityk II Rzeczypospolitej, poseł na Sejm RP (1922–1927).”

 


Autor posta:   Leszek Kasiarz

Rajd wiosenny 2024

Tradycyjnie już w ostatni weekend poprzedzający Święta Wielkanocne Ochotniczy Szwadron 3 Pułku Ułanów Śląskich zorganizował kolejny rajd konny. W tym roku impreza ta odbyła się przy zmiennej wczesnowiosennej pogodzie w dniach 22-24 marca kiedy to zawitaliśmy z wizytą do ośrodka prowadzonego przez pana Mirosława Obiegłego w miejscowości Łowoszów niedaleko Olesna. Nazwa „Ranczo Na Końcu Świata” jest absolutnie adekwatna do jego urokliwego położenia – umiejscowione jest ono na 8-hektarowym terenie w otoczeniu lasów Stobrawsko-Turawskich. W kolejne dni naszego wiosennego rajdu promienistego nasz przemiły gospodarz poprowadził nasz oddział złożony z czterech sekcji sobie tylko znanymi ścieżkami wśród przepięknych lasów, mokradeł, rzeczek, leśnych jeziorek i pól poprzez parki krajobrazowe oraz rezerwat przyrody „Kamieniec”. Te niezapomniane widoki, wspaniała kompanija, wieczorne biesiady i wspólne śpiewy  przy ognisku oraz prawdziwa kawaleryjska atmosfera na długo jeszcze pozostanie w naszych wspomnieniach.

W imieniu Ochotniczego Szwadronu 3 Pułku Ułanów Śląskich chcemy podziękować wszystkim organizatorom oraz przybyłym uczestnikom, zarówno naszym członkom jak i zaproszonym gościom z zaprzyjaźnionych stowarzyszeń reprezentujących barwy swoich pułków kawalerii.

Szczególne podziękowania przesyłamy na ręce pana Mirosława Obiegłego za udostępnienie nam swojego ośrodka, stworzenie wspaniałej kawaleryjskiej atmosfery i poprowadzenie samego rajdu.

Autor posta:   Leszek Kasiarz

taczanka wz. 36 z pełnym wyposażeniem

Dzięki projektowi, finansowaniu, osobistemu zaangażowaniu i ogromnej pasji jednego z członków naszego stowarzyszenia – chorążego kawalerii ochotniczej Zbigniewa Regulskiego stan naszego posiadania wzbogacił się o replikę taczanki wz. 36 z pełnym wyposażeniem i repliką CKM-u Wz.30 na podstawie kawaleryjskiej.

Oto co sam napisał o tym trwającym dwa lata projekcie:

„Post swój kieruję do miłośników kawalerii, grup rekonstrukcyjnych, osób interesujących się historią oraz wszystkich ciekawych nowinek tarnogórskich.

Jestem chorążym w Ochotniczy Szwadron 3 Pułku Ułanów Śląskich, który przed II Wojną Światową stacjonował w Tarnowskich Górach w koszarach przy ul.Opolskiej.

Moim marzeniem było wykonanie repliki taczanki wzór 36, wozu bojowego zaprzęganego w trójkę koni, na którym zamontowany był ciężki karabin maszynowy CKM wzór 30. Obsługa takiej taczanki składała się z 4 żołnierzy ; powożący, pomocnik, amunicyjny, celowniczy.

By wymarzone cudo mogło stanąć na moim podwórku wymagało to ode mnie 2 lata przygotowań, analiz, rozmów, kosztowało wielu nakładów finansowych. Praca moja polegała na zdobyciu przedwojennych projektów, zdjęć, szkiców, konsultacji z fachowcami w różnych dziedzinach, znalezienie wykonawcy, którzy byli w stanie odtworzyć elementy drewniane i metalowe. Wszelakich informacji szukałem w instytucjach wojskowych oraz muzeach a także w gronie fascynatów militarii i historii.

Taczanka wykonana została na potrzeby reprezentacyjne Ochotniczego Szwadronu 3 Pułku Ułanów Śląskich; defilady, pokazy, rekonstrukcje wydarzeń historycznych, filmy.

Wszytkim, którzy pomogli w tworzeniu tego pięknego dzieła, repliki przedwojennego wozu bojowego, taczanki wzór 36 serdecznie dziękuję!

Zachęcam do obejrzenia zdjęć.

Ku Chwale Kawalerii !!!”

Kilka tygodni temu skontaktował się z nami pan Marian Zuber którego ojciec Feliks Zuber służył w Pułku 3. Ułanów, najprawdopodobniej w 3. szwadronie stacjonującym w pszczyńskich koszarach „Jazdy Obertyńskiej” Czytaj dalej

11 lutego 2024 – przysięga wojskowa w 13. Śląskiej Brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej

W niedzielę 11 lutego 2024 roku 77 ochotników po 16-dniowym szkoleniu podstawowym wstąpiło w szeregi 13. Śląskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej składając przysięgę wojskową na Placu Zwycięstwa w Kuźni Raciborskiej. W uroczystości tej uczestniczył także starszy ułan kawalerii ochotniczej Radosław Gamza, członek naszego stowarzyszenia. Oczywiście z tego powodu nie mogło tam zabraknąć przedstawicieli Ochotniczego Szwadronu 3 Pułku Ułanów Śląskich wspierających swojego kolegę w tak ważnym dla niego dniu.

( uł. Teofil Pośpiech ur. 05.11.1914 – zm. 15.07.1990 ) – uzupełnienie …

Pani Bernadeta Witucka przesłała nam bardzo ciekawe materiały wraz z opisem dotyczące Jej dziadka ułana Teofila Pośpiecha który od 04.11.1937 odbywał swoją służbę wojskową w 3. szwadronie Pułku 3. Ułanów stacjonującego w pszczyńskich koszarach. Szwadron dowodzony przez rtm. Ottona Eysmonta  został w 1939 roku przydzielony do 6 Dywizji Piechoty jako kawaleria dywizyjna. Rtm. Teofil Pośpiech przeszedł z nim cały szlak bojowy aż pod Tomaszów Lubelski gdzie 20 września 1939 roku złożył broń z całą Armią Kraków i dostał się do niewoli niemieckiej.

Zamieszczam pod tekstem oryginalny opis, zdjęcia i dokumenty przesłane nam przez wnuczkę ułana Teofila Pośpiecha, Panią Bernadetę Witucką:

„Mój Dziadek Teofil urodził się w Bojszowach ale dom rodzinny był w Międzyrzeczu koło Pszczyny (do wybuchu II WW).

Rodzice Antoni i Katarzyna (z domu Sekta) mieli gospodarstwo. Ojciec i bracia pracowali też w dobrach Hochbergów.

Rodzeństwo: bracia Jan, August, Franciszek, Ludwik, Józef, Adam? (zginął w I WW), siostry Anna/Hanusia (Lysko).

04.11.1937 roku został powołany do odbycia czynnej (3 letniej) służby wojskowej i wcielony do 3 Pułku Ułanów Śląskich w Tarnowskich Górach (przydział do szwadronu stacjonującego w Pszczynie). Dziadek służył w stopniu ułana. We wspomnieniach pojawiało się nazwisko dowódcy – Eysymont (pisownia ze słyszenia). Zwolnienie do cywila miało nastąpić 15.08.1939 ale do niego nie doszło bo wybuchła wojna. Do niewoli Dziadek dostał się pod Tomaszowem Lubelskim w dniu 21.09.1939. Na przełomie września i października 1939 roku został wywieziony do Niemiec (do Łodzi pieszo a dalej koleją).

Przebywał w obozach jenieckich około dwa lata – Stalag IIIA Luckenwalde– jeniec nr 85492.

Z obozu został przeniesiony do pracy w gospodarstwie rolnym Richarda Gorgasa w miejscowości Grebs na terenie Brandenburgii. Tam doczekał wyzwolenia w dniu 09.05.1945 przez Armię Czerwoną a 19.05.1945 roku był już z powrotem w domu rodzinnym w Międzyrzeczu.

Dziadek po wojnie kontynuował edukację (przed wojną tylko 7 klas szkoły powszechnej) – gimnazjum i przeróżne kursy związane z prowadzeniem gospodarstwa rolnego. To zaowocowało późniejszą karierą kierownika na PGR-ach. Był rzucany na różne, czasami odległe placówki i w efekcie dość długo był kawalerem – dopiero w 1952 roku ożenił się z Babcią Reginą.”

Teofil Pośpiech zmarł 15.07.1990 roku i został pochowany na cmentarzu parafii Wniebowziecia Najświętszej Maryi Panny w Czuchowie (dzielnica miejscowości Czerwionka-Leszczyny) przy ul. Folwarcznej – numer grobu – P38/341.

W imieniu stowarzyszenia Ochotniczy Szwadron 3 Pułku Ułanów Śląskich chciałbym bardzo podziękować Pani Bernadecie Wituckiej za skontaktowanie i podzielenie się z nami informacjami i materiałami dotyczącymi życia i służby Jej dziadka ułana Teofila Pośpiecha.

Autor posta:   Leszek Kasiarz

 

I Zawody Jeździeckie w Warszawie – 1927

Pan Mścisław Olszowski zgodnie z wcześniejszą obietnicą przesłał nam zdjęcia z kolejnego albumu swego ojca rotmistrza Stanisława Olszowskiego, byłego kawalerzysty Pułku 3. Ułanów.
Pod udostępnionymi fotografiami otrzymaliśmy następujący opis albumu:

„Zawiera zdjęcia z I Międzynarodowych Zawodów Konnych, które odbyły się w roku 1927 na Hipodromie w Łazienkach w Warszawie.
Na zdjęciach oprócz osobistości państwowych, korpusu dyplomatycznego i wielu znanych postaci ówczesnej Warszawy, cała czołówka jeźdźców polskich i zagranicznych. Wielu nie rozpoznanych.

Album stanowi pamiątkę po naszym ojcu, jest własnością Andrzeja i Mścisława Olszowskich”.

Na terenie południowo-wschodniej części Łazienek Królewskich tzw. Syberii na przełomie kwietnia i maja 1927 roku czyli zaledwie w półtora miesiąca powstał nowy obiekt sportowy – warszawski hipodrom.
Arena została zaprojektowana przez Józefa Główczewskiego wzorującego się na hipodromie Monte Pincio w Rzymie a drewniane trybuny mieściły zarówno kryte loże jak i miejsca numerowane dla ponad 5000 widzów. Pierwsze zawody konne odbyły się tu 27 maja 1927 roku.
Niestety drewniane trybuny spłonęły we wrześniu 1939 roku w czasie niemieckich nalotów na stolicę a sam stadion uległ zniszczeniu w trakcie Powstania Warszawskiego 1944 roku i nie został już nigdy odbudowany.
Obecnie upamiętnia go jedynie obelisk ufundowany przez Polski Związek Jeździecki.
Jak już wcześniej wspomniałem w dniu 27 maja 1927 roku nastąpiło uroczyste, oficjalne otwarcie pierwszych Międzynarodowych Zawodów Konnych z Pucharem Narodów zorganizowanych w Polsce. Kolejne konkursy rozegrano w dniach 27 i 30 maja oraz 1, 3, 6, 7 i 8 czerwca.
To właśnie tych wydarzeń dotyczą opublikowane poniżej zdjęcia.

Chciałbym jeszcze raz serdecznie podziękować panom Andrzejowi i Mścisławowi Olszowskim nie tylko za udostępnienie nam kolejnych fotografii z rodzinnego albumu lecz także za fachowe przygotowanie i opisanie przesłanych na nasze ręce materiałów.

Autor posta: Leszek Kasiarz

Pułk 3. Ułanów w I Korpusie Polskim w Rosji

Zdjęcia kawalerzystów Pułku 3. Ułanów z okresu 1917-1918 reaktywowanego w ramach I Korpusu Polskiego w Rosji pojawiają się niezmiernie rzadko. Tym większe podziękowania dla pana Andrzeja Olszowskiego i Jego brata Mścisława za udostępnienie nam fotografii całego albumu będącego własnością Ich ojca – mjr. Marcelego Stanisława Olszowskiego.
Poniżej zamieszczam część życiorysu taty i opis albumu przygotowany przez pana Andrzeja:

„W klika dni po uzyskaniu dyplomu lekarza dentysty na Uniwersytecie Warszawskim, wybuchła I woja światowa i został powołany do wojska. Ukończył Twerską Szkołę Oficerską i w randze podporucznika został wysłany na front łotewski. Po wybuchu rewolucji wstąpił do Korpusu Dowbora, gdzie pełnił funkcję skarbnika 3PU. Po rozwiązaniu korpusu przedostał się do Polski, a po reaktywacji 3PU powrócił do niego. Służył w Tarnowskich Górach. Po wypadkach majowych został przeniesiony do 2 Pułku Szwoleżerów, a następnie do MSWojsk na stanowisko szefa wydziału studiów. W roku 1935 odszedł w stan spoczynku. Do wyuczonego zawodu nie wrócił. Był rejonowym inspektorem koni w Mińsku Mazowieckiem. Powołany ponownie 3 września 1939, miał się stawić w sztabie w Brześciu n/B. Nim jednak dojechał – sztab wyjechał z Brześcia uchodząc przed dywanowym bombardowaniem. Początkowo samochodem, następnie furmanką usiłował dogonić sztab. Jednak źle poinformowany udawał się na wschód, zamiast na południe. Po wkroczeniu wojsk sowieckich zdjął mundur i wrócił do Warszawy. W czasie okupacji wykładał w podchorążówce AK. Po wojnie został skierowany na Ziemie Zachodnie.
Tak mniej więcej przebiegały jego dzieje.
Album zawiera zdjęcia z okresu 1917-1918 r. I Korpusu Polskiego w Bobrujsku i na Białorusi utworzonego przez jenerała Dowbora Muśnickiego. Na str. 1 fotografia generała, na drugiej korpus oficerski, dalej różne sceny z życia korpusu.
Album jest pamiątką po naszym ojcu majorze Stanisławie Marcelim Olszowskim, wówczas poruczniku Pułku 3. Ułanów. Stanowi własność Andrzeja i Mścisława Olszowskich.
Ponadto przesyłam zdjęcie mojego ojca Stanisława Marcelego Olszowskiego, jako rotmistrza P.3.U. Zdjęcie z początków lat 1920. Nad prawą klapą krzyżyk Dowborczyków. Nad lewą Krzyż Walecznych z dwoma okuciami, poniżej odznaka pułkowa. Poniżej zamieszczam zdjęcia pieczątki Pułkowej i orzełka z czapki mojego ojca.”

Trzecie z kolei zdjęcie grupowe zamieszczone w albumie przedstawia sztab Pułku 3. Ułanów. Można go znaleźć także w zbiorach Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie wraz z następującym opisem:
„Fot. NN, Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie [album 68 – Pułk Ułanów Śląskich].
Sygnatura: IS_2012_ALBUM51_002
1918, Bobrujsk, Rosja.
I Korpus Polski, kadra oficerska 3 Pułku Ułanów. Na zdjęciu : ppor. Henryk Odolski, por. Kazimierz Plisowski, por. Stefan Giedroyć-Matuszewicz, por. Stanisław Kucharski, por. Antoni Witkowski, ppor. Aleksander Zawisza, por. Stefan Skarżyński, podrtm. Witosław Porczyński, por. Ludwik Kuczyński, ppor. Włodzimierz Lizoń, por. Zdzisław Kwiatkowski, chor. Ludwik Kąkorski, rtm. Ludwik Laudański, podrtm. Ryszard Perkowski, podrtm. Tadeusz Krupski, podrtm. Józef Taube, ppor. Lucjan Wyganowski, kpt. dr Ordyłowski, por. Konstanty Drucki-Lubecki, podrtm. Tadeusz Jeger, por. Jan Czarnocki, ppor. Andrzej Falewicz, por. Zbigniew Wielowieyski, kapelmistrz – urzędnik wojskowy Slawik (Slawiczek), podrtm. Michał Łapin, por. Władysław Kobylański, por. Zygmunt Wołowski, por. lekarz weterynarii Jerzy Kwiatkowski, podrtm. Czesław Kozierowski, por. Stanisław Olszowski, kpt. dr Bobiatyński, por. Adam Zakrzewski, podrtm. Władysław Kulesza, rtm. Konstanty Plisowski, rtm. Mikołaj Koiszewski, rtm. Stefan Strzemieński, płk Zygmunt Łempicki, rtm. Henryk Borewicz, rtm. Cyprian Bystram, podrtm. Marian Słoniński, portm. Jan Reliszko, podrtm. Zygmunt Broniekwski, por. Tadeusz Falewicz, por. Stanisław Barylski, ppor. Koziełł-Poklewski, por. Stanisław Kruszewski, ppor. Wacław Jacynicz, ppor. Edward Dunin-Borkowski, por. Marian Staniszewski, ppor. Wiśniewski.”

Por. Stanisław Olszowski pojawił się na liście oficerów w barwach Pułku 3. Ułanów opublikowanej po zakończeniu działań wojennych w 1920 roku.
Ponadto Rocznik Oficerski Kawalerii z 1930 podaje iż w 2 Pułku Szwoleżerów figuruje mjr Stanisław Marceli Olszowski odznaczony trzykrotnie Krzyżem Walecznych – mjr Marceli Stanisław Olszowski zajmował tam stanowisko dowódcy szwadronu zapasowego.

Pan Marceli Olszowski obiecał mi także iż prześle nam fotografie z albumu zawierającego zdjęcia z I Międzynarodowych Zawodów Konnych w Warszawie. Zapraszam więc wszystkich zainteresowanych tym tematem do dalszego śledzenia naszej szwadronowej strony.

Autor posta: Leszek Kasiarz